Tja… obijałem się ostatnio, chyba od trzech miesięcy nic na stronę nie wrzuciłem. Chwila, sprawdzę… no, od trzech miesięcy nic na stronę nie wrzuciłem. Czas to zmienić! Na razie powinien wystarczyć kolejny rozdział Zapisków na butelce carskiego spirytusu, standardowo do znalezienia w Opowiadaniach.

Ogólnie rozdział zaczyna się praktycznie w tym samym momencie, w którym poprzedni się skończył, a że pół roku minęło odkąd wrzuciłem poprzedni, to jak ktoś nie pamięta radzę zajrzeć. Albo najlepiej przeczytać całość jeszcze raz. Mi się podobało, więc chyba złe nie jest… nie?

Z innych spraw to co? No postaram się coś jeszcze wrzucić w najbliższym czasie, może nawet komiks? Hmm… to by nie był głupi pomysł.

Na pewno niedługo pojawi się kolejny rozdział Ręcznie Pisanych… dziennika lorda admirała Damiana i pozostańmy przy tej nazwie, jeśli chodzi o zwykłe wpisy.

Cóż, w tym miejscu nie pozostaje mi życzyć (albo może w przypadku mojej strony – prosić?): miłej lektury i w ogóle.