CyrkielZnakTaaaaaak… ogólnie jak widać ostatnio nic kompletnie tu nie wrzucam. Ale tym razem mam wymówkę inną, niż „nie chciało mi się”! Na dodatek do niechcenia miałem też mało czasu i zero weny twórczej. A jednak rozdział bez ilustracji to nudny jest.

Pewnie już się każdy zorientował, że to trochę wpis czysto informacyjny. Nie chciałem po prostu, żeby przez ponad miesiąc nic tu nie było, a nie wyrobiłem się z rzeczami, które miałem dzisiaj dodać. Nowości nadejdą w najbliższym czasie. Nie wiem, w weekend może, najpóźniej we wtorek.

Poza tym:

  • Pieśń lodu, ognia, skały, błyskawicy i półlitrowej butelki carskiego spirytusu od teraz będzie się nazywać Zapiski na butelce carskiego spirytusu. Bo od samego początku niezbyt mi pasował do tego tak długi tytuł. Czy jest lepiej? Nie wiem, nie mam po prostu lepszego pomysłu;
  • „ulepszyłem” stronkę z opowiadaniami, bo jednak gdybym (w moim tempie to za rok) miał więcej rozdziałów w opowiadaniach to trudno by było przewinąć stronę, żeby w ogóle dojść do tego drugiego. Teraz są „przecudnie” rozwijane listy rozdziałów;
  • dodałem też kilka obrazków do galerii, bo taka „pusta” była;

Tak czy inaczej zdaję sobie sprawę z tego, że aktualnie chyba nikt tego nie czyta, ale no… żebym sumienie miał chociaż (względnie) czyste.